7/7 Zielono mi!

by czwartek, 3 lipca, 2014



Zielone aranżacje nie zawojują co prawda rynku ślubnego, ale kto wie 😉 Zakochałam się w zielonych dekoracjach bez dodatku kwiatów już podczas realizacji ostatniego wydania magazynu BRIDELLE STYLE. To w ostatniej edycji mogliście zobaczyć dwie niezwykłe aranżacje wykonane przez FABRYKA PASJI. Na sesji Style Spring były to klosze na lampy z liści, kompozycja na stole z samych zielonych elementów i jeden bukiet z samego listowia, który jest z całą pewnością jednym z najpiękniejszych, które widziałam! Skrót sesji znajdziesz TU. Druga sesja z zielonymi dodatkami, a dokładniej z drzewem (!) i roślinami doniczkowymi to The Colonial Beauty. Nie spodziewałam się, że rośliny doniczkowe mogą tak genialnie zaaranżować przestrzeń. Skrót tej sesji znajdziesz TU. Poniżej znajdziecie przykłady, jak wykorzystać zieleń w aranżacjach. Jakie rośliny warto wykorzystać? Bluszcz (jest bardzo trwały), paprocie, mchy, funkie (genialne, ogromne liście), winorośle, eukaliptusy, zioła (będą nie tylko pięknie wyglądać i pachnieć, ale również odstraszać komary), bukszpany. Można je oczywiście połączyć z kwiatami, ale mam nadzieję, że chociaż część z Was zakocha się w zielonych aranżacjach. Co o nich sądzicie?

REKLAMA

zdjęcia: PINTEREST