8/8 PREZENTACJA – Kasia i Łukasz Wilczyńscy

by środa, 27 czerwca, 2012



Mam dziś przyjemność powitać na blogu wyjątkowe małżeństwo – KASIĘ I ŁUKASZA WILCZYŃSKICH. Jest to bez wątpienia duet ślubny, ale… tylko jedno z nich jest fotografem 🙂 Za stronę realizacyjną w tym duecie odpowiada On. Ona maluje i sprawia, że Nowożeńcy czują się komfortowo, naturalnie i pięknie w odpowiednim wizażu. Takiego duetu jeszcze nie gościliśmy na blogu! 🙂 Od Kasi i Łukasza oraz przesłanych przez nich zdjęć bije niesamowicie pozytywna energia! Widać ich ogromne zaangażowanie w pracę, niebanalne pomysły, ogromną wrażliwość i niespożytą energię. Sądząc po tym, co napisali mi oboje, to domyślam się, że to Łukasz jest siłą napędową, której, jak widać w długim i nierzadko męczącym dniu ślubu, nic nie jest w stanie powstrzymać 🙂 Zachwyca mnie entuzjazm i energia fotografa. Zdjęcia autorstwa Łukasza są naładowane emocjami. Nawet jeśli są to emocje nieokazywane lub ulotne, to czuć je na każdym zdjęciu. Kasi pracę i zaangażowanie możecie zobaczyć podczas plenerów duetu WILCZYŃSCY. Tam Kasia pokazuje swój pazur! Kobiece oko jest niezbędne podczas sesji plenerowej, która w odróżnieniu od zdjęć z dnia ślubu jest najczęściej zaplanowana, ze scenariuszem, zaplanowaną scenografią, a nie rzadko i rekwizytami. Każda Panna Młoda chce na zdjęciach ze ślubu i pleneru wyglądać zjawiskowo i pięknie. A profesjonalny makijaż jest niczym ubranie lub druga skóra. Każda kobieta przyzna mi rację! Obecność Kasi podczas sesji zapewnia Pannom Młodym komfort i pewność, że będzie na zdjęciach wyglądać zjawiskowo.

Łukasz, czyli co mnie kręci? Zawsze lubiłem jak coś się kręciło. Na początku były to kółka w moich rolkach, następnie koła od roweru, kółeczka w wózku naszej córci, aż w końcu kółka nastaw i pierścienie ostrości w  moich aparatach i obiektywach. Dzień ślubu to najbardziej zakręcony, a jednocześnie najpiękniejszy dzień w  życiu, dlatego świetnie się w nim odnajduję jako fotograf ślubny. Kasia- czyli mój wkład w zdjęcia. Pudruję, sprawdzam, maluję,  ustawiam, zmieniam, ukrywam, odkrywam, operuje światłem.  Te wyrwane z kontekstu słowa doskonale opisują moją rolę podczas ślubnej sesji plenerowej. Począwszy od wykonania makijażu fotograficznego, dbam o pozowanie modeli,  ich wizerunek, harmonię i podkreślenie tego, co piękne.

Kasia i Łukasz – Fotografia ślubna jest dla nas piękną historią dwojga osób.  Historią, zapisywaną w sposób niezauważalny, bez aranżacji i kreowania scen. Historią ukazującą spontaniczne,  najciekawsze i najbardziej wzruszające momenty z Waszego dnia.  Każda Para Młoda marzy o wyjątkowych zdjęciach i pięknie opowiedzianej historii ukazującej ich miłość. Staramy się, aby nasze zdjęcia spełniały te marzenia.

zdjęcia: KASIA I ŁUKASZ WILCZYŃSCY

Tagi: Kategoria: BOARDS BOOK 0