2/12 Zatańczmy, jak za dawnych lat!

by piątek, 23 marca, 2012



Kiedy po raz pierwszy obejrzałam ten ślub od razu moją uwagę zwróciły nakrycia głowy gości 😉 Pomyślałam, że to nie może być przypadek. W końcu, w dzisiejszych czasach kapelusze, toczki i stoiki nie są codziennością (może poza Wielką Brytanią). Zatem domyślam się że gości zostali poproszeni o taki akcent, który nawiązuje do stylistyki ślubu i wesela. Piękny, mocny odcień fioletu, detale rodem z lat 20. XX wieku i przepiękna sceneria ślubu. Pan Młody – WOW ( i ma fioletowe skarpety)! Cudna uroczystość na świeżym powietrzu, a później wesele w tym samym miejscu. Zachęcam do zorganizowania grilla na weselu! Moje ukochane detale – ramki z wypisanymi nazwiskami gości i stolikami, słoje z napojami i papierowe parasolki. A propos zimnych napojów – koniecznie zadbajcie na swoim weselu, jeśli odbywać się będzie w letnich miesiącach, aby nie zabrakło ich na dworze. Polecam w tym celu cynowe wanienki i wiaderka do których wrzucamy lód i umieszczamy butelki (koniecznie szklane) z napojami. Warto na sznurku przymocować otwieracz do kapsli. Nie polecam puszek, bo mogą sprawić przykrą niespodziankę i ich zawartość zamiast w szklance, może wylądować na kreacji gościa.

zdjęcia: PACO&BETTY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0